Dotychczas najwyższym "dorobkiem" może poszczycić się firma EXTREK - 5 zabitych w ciągu 2 lat.

W 2005 roku dwie osoby pozostawione przez "partnerów" w szczelinie lodowca poniosły śmierć (przeczytaj sprawozdanie ratowników - jakikolwiek komentarz jest zbędny).

Po tragicznym wypadku na Matterhornie, gdzie zginęło trzech uczestników wyprawy, organizator tłumaczył, że właściwie to on nie jest przewodnikiem tylko przewoźnikiem i jego rola ograniczała się do dostarczenia ludzi pod szczyt (partnerstwo!). Ponadto zlikwidował strony i fora internetowe próbując zacierać ślady aby uniknąć odpowiedzialności.

kontakt: info@wyprawypartnerskie.pl